środa, 30 września 2015

30. Warstwowa z lodówki

Jogurtowa owsianka z chia, przekładana musem dyniowo-brzoskwiniowym, z orzechami 

No i już mamy środę moi mili państwo :) 
Teraz to dopiero będą szalone tygodnie, bardzo dużo prób i nauki tekstów. Nie pamiętam, czy wspominałam, ale należę do grupy teatralnej :) Uwielbiam ten moment, gdy mogę wcielić się w inna postać, stworzyć kogoś zupełnie nowego. A niedługo światło dzienne ujrzy kolejna sztuka wystawiona przez nas. 

wtorek, 29 września 2015

29. Biszkoptowy z gryczanej

Gryczany omlet biszkoptowy z gruszką duszoną w cynamonie i miodzie, bananem, tahini, pistacjami podany z jogurtem naturalnym z miodem 



Przepis:
2 jajka
łyżki maki gryczanej 
szczypta soli 
można dodać coś do posłodzenia: miód/cukier/stewie ( mój omlet miał tak słodkie dodatki, że pominęłam tą opcję
Ubijamy białka z solą na sztywną pianę, dodajemy żółtka i ewentualnie nasz słodzik, nadal ubijamy, na koniec przesiewamy po łyżce mąki delikatnie mieszając, smażymy na lekko natłuszczonej patelni z dwóch stron pod przykryciem.

Jak widzicie zmieniłam trochę wygląd bloga, mam nadzieję ze na plus :D 

Czy tylko mi tak szybko ucieka czas? Już prawie październik, a niedługo będzie można oglądać świąteczne reklamy  w telewizji. Stop! Liczy się to, co jest teraz, dzień dzisiejszy.






niedziela, 27 września 2015

27. Na rozbudzenie

Gryczanka na budyniu czekoladowym z ricottą, orzechami, pestkami dyni i tahini 

Przepis na muffinki uzupełniony tu :)

Obserwowaliście zaćmienie księżyca? Mi się udało ale niestety już było słabo widoczne ;p 
A więc udanego poniedziałku, dużo uśmiechu, bo pozytywne nastawienie to podstawa wielu sukcesów.

piątek, 25 września 2015

26. Zasłodzenie razy dwa

Budyniowa owsianka na waniliowym mleku sojowym z karmelizowanym kaki i prażonymi migdałami 


  A na większe zasłodzenie na deser  serwuje sobie wegańską babeczkę :)
muffinka kawowa z nadzieniem dyniowo-brzoskwiniowym 

Poranna dawka cukru na rozbudzenie i to w postaci pysznego, zdrowego śniadania obowiązkowo :) 

Przepis na muffinki:
3 bardzo dojrzałe banany 
1,5 łyżki mielonego siemienia lnianego+3 łyżki goracej wody 
150 ml mocnej ulubionej kawy 
100 ml mleka sojowego 
1,5 szklanki mąki (u mnie gryczana i pszenna pełnoziarnista)
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
łyżki oleju(u mnie kokosowy) 
Na nadzienie: 
łyżki puree z dyni
łyżki dżemu brzoskwiniowego*/2 zblendowane na mus brzoskwinie 
1/2 łyżeczki cynamonu 
miód (według uznania) 


* u mnie domowy 
Składniki na nadzienie mieszamy dokładnie w miseczce i odstawiamy na bok.
Siemię lniane zalewamy wodą, mieszamy i odstawiamy na kilka minut, w misce blendujemy banany, dodajemy kawę, mleko, olej,nasze "jajko" z siemienia i ponownie blendujemy na gładką masę. W drugiej misce mieszamy wszystkie suche składniki i wlewamy płynne, dokładnie miksujemy i napełniamy foremki 1 łyżką ciasta, następnie nakładamy nadzienie i przykrywamy pozostałym ciastem. Pieczemy 25-30 minut  w 180 stopniach. 


w uszach słuchawki z ulubiona piosenka i ręku kubek kawy, ciepły kocyk i książka, leniwym porankiem sobotę zaczynam

25. Mały gest, duży uśmiech

Dyniowe tofurniczki z winogronem, serem pleśniowym i miodem 




Przepis:
1 duże jajko
3 łyżki puree z dyni
pół kostki tofu
2 łyżki mąki gryczanej
1 łyżka mielonego siemienia lnianego 
Wszystko miksujemy na gładką masę i smażymy z dwóch stron 

Dzisiaj po raz kolejny przekonałam się jak duży uśmiech na twarzy może wywołać mały niepozorny gest. Wchodząc do sklepu dostałam ulotkę o zbiórce żywności dla potrzebujących dzieci, pomyślałam, że i ja coś dorzucę do koszyka, zadowolona poszłam w głąb sklepu. Na liście zakupów była również jedna z moich ulubionych czekolad (której chyba wieki nie jadłam, przez zaburzenia odżywiania). Zapłaciłam, spakowałam rzeczy i dopiero w tym momencie przypomniało mi sięże zupełnie zapomniałam kupić jedzenia na zbiórkę. Bez chwili zawahania wrzuciłam czekoladę do koszyka (wrzuciłabym coś jeszcze ale były to produkty o krótkiej dacie przydatności, a takich nie można podarować), uśmiech mężczyzny nadzorującego całą tą akcje był bezcenny, czasem warto pomóc, mały gest może mieć duże znaczenie :) 

wtorek, 22 września 2015

24. Mały stres


Waniliowy pudding z kaszki orkiszowej, z kiwi, gruszką i miodem 

zdjęcie nie powala, wiem, ale na usprawiedliwienie dodam ze robione o 6 rano ;c

Mały stres, dużo kartkówek i testów, trzymajcie za mnie mocno kciuki, proszę :) 
Udanego dnia! <3 

23. Wtorek? No to naleśniki!

Hejka Robaczki! 

Dzisiaj notka też niestety później, ale rano nie mam czasu, co nie znaczy, że eksperymentów kuchennych nie ma, a bo są i to całkiem udane. Mowa tu o naleśnikach <3 Uwielbiam je od dziecka, jednak od pewnego czasu udoskonalam przepis na nie, tak jak i na wiele tradycyjnych potraw, no przecież dlatego mam bloga - pasja łączy ludzi :) 

Naleśniki dyniowo-gryczane z puree z dyni, figami, tahini i miodem 



Przepis na ciasto:
łyżki mąki gryczanej
łyżki puree z dyni
1 duże jajko
łyżka oleju kokosowego
100ml mleka sojowego
szczypta soli
Wykonania chyba pisać nie trzeba :) Wymieszać, smażyć i zajadać

poniedziałek, 21 września 2015

22. Jasno-ciemno

Kaszka orkiszowa gotowana z musem brzoskwiniowym, z winogronami, nektarynką, pestkami dyni i solonymi pistacjami


Szykuje się bardzo intensywny tydzień. Już mógłby być piątek, a to dopiero poniedziałek..
Jakoś nie mam weny, cóż to się stał

 W sobotę robiłam tarte cytrynowa :) 
Przepis do udoskonalenia, więc podam niebawem ale zobaczcie jak się prezentuje 





sobota, 19 września 2015

21. Jeszcze lato czuć

Witajcie Robaczki!

Letnia aura nadal trwa, cudownie jest móc wyjść rano do ogródka, żeby coś z niego przemycić do miseczki pełnej cieplutkiej owsianki. Wszystko z rana pokryte jest rosą, kwiaty dopiero budzą się po chłodnej nocy, wyglądają pięknie, ciężko jest mi nawet te widoki opisać, po prostu trzeba to zobaczyć, więc zrobiłam trochę zdjęć :) Zobaczcie sami, ale najpierw owsianka
  Owsianka z sojowym mleczkiem kokosowym, bananem, figami, miodem i melisą 
miseczka zaparowała od ciepła ale lubię to zdjęcie, ma coś w sobie :) 


A teraz coś innego 










czwartek, 17 września 2015

20. Piątek z patelni

Cytrynowe ricotta hotcakes polane masłem orzechowym z miętą i borówkami 

Przepis:
150g ricotty 
1 jajko
szczypta soli
łyżki mąki owsianej 
łyżka mielonego siemienia lnianego
skórka otarta z 1 cytryny
łyżeczka miodu
Jajko roztrzepujemy z solą i ricottą dodajemy skórkę z cytryny, miód. mąkę i siemię lniane, wszystko dokładnie mieszamy i smażymy na rozgrzanej, lekko posmarowanej tłuszczem patelni z dwóch stron (najlepiej pod przykryciem).







19. W owsiance siła i coś na obiad

Sezamowa owsianka z figami, domowym dżemem porzeczkowym, migdałami i tahini 


Słodko - kwaśne smaki z nuta sezamu troszkę inne ale pyszne połączenie :) 

A teraz coś obiadowego - faszerowane pomidory (moja wersja jest wegetariańska ale można dodać mięso, jeśli ktoś lubi) 

Przepis (na 4 porcje):
4 duże pomidory
łyżki kaszy kuskus 
pół puszki kukurydzy konserwowej 
pół puszki groszku konserwowego
kilka dużych pieczarek 
pół cebuli
łyżka oliwy 
szczypta soli
kulka mozarelli 
ulubione przyprawy (u mnie pieprz, oregano, zioła prowansalskie, czarnuszka)
dodatkowo natka pietruszki 
Na oliwie podsmażamy pokrojoną w kostkę cebule i pieczarki, solimy i odstawiamy do wystygnięcia, Do miski wsypujemy kasze kuskus i zalewamy wrzątkiem tak, by zakryła kasze, a nawet ok. centymetr ponad :) odstawiamy na 5 minut. Po tym czasie do kaszy dodajemy groszek, kukurydze, podsmażone pieczarki z cebulą i mozarellę pokrojoną na mniejsze plasterki, przyprawiamy i odstawiamy. Pomidory myjemy i odcinamy górną część, tak by można byłłyżką wydrążyć dokładnie środek pomidora (miąższ można dodać do farszu ale trzeba odlać nadmiar soku). Gdy pomidory są wydrążone nakładamy do nich farsz, przykrywamy odcięta wcześniej górną częścią i pieczemy ok 25-30 minut w 170 stopniach.

wtorek, 15 września 2015

18. Magiczna chia

Pudding chia na mleku sojowym z borówkami, gruszką duszoną w cynamonie i solonymi pistacjami 

Jest środa, bliżej do weekendu, szukamy pozytywnych stron w każdym aspekcie. A dzisiaj śniadanko czekało na mnie grzecznie w lodowce, mowa tu o moich ukochanych ziarenkach - chia.
Dawno ich nie jadłam, a przecież są przepyszne i bardzo wartościowe :) lubicie takie puddingi?  
fala przeziębieniowa dotarła również do mnie, dzień lenia :)