niedziela, 13 grudnia 2015

71. Z nutą wanilii i zawiedzenia

Waniliowy krem z kaszy kuskus z bananem, daktylami, jagodami goji i śmietanką kokosową



Budzę się z nadzieją, że za oknem zobaczę delikatne, białe płatki śniegu okrywające dachy i gałęzie drzew, tymczasem co widzę? Deszcz. I wcale nie narzekałabym widząc go...w październiku.

15 komentarzy:

  1. o matko! Śniadanie ideał <3 Banan, kuskusik, a ta śmietanka *___* Tylko ideale schowaj te jagodki, a daj mi więcej daktyli :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Śniadanie na poprawę humoru :) U nas na szczęście brak śniegu i deszczu :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Smakowite śniadanko, jadłabym <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie śniadanko zawsze jest u mnie mile widziane - pyszka :}

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta śmietanka kokosowa musiała być cudowna, zresztą całe danie na pewno świetnie smakowało :) Mi też się obecna pogoda nie podoba, ciężko jest poczuć święta jak tak pada i pada :/

    OdpowiedzUsuń
  6. też mi już tęskno do śniegu :(

    OdpowiedzUsuń
  7. O nie, ja nie chcę śniegu :P !

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę w końcu zrobić ten kusku na słodko, no muszę. :D
    Ja też czekam tak bardzo, bardzo na śnieg. :(((

    OdpowiedzUsuń
  9. Też czekam na śnieg, ale dzisiaj było takie słonce z rana, że zapomniałam od razu o śniegu :) a mus z kaszy kuskus jeszcze nie jadłam

    OdpowiedzUsuń
  10. klimat nam się zmienia. coś czuję,że niedługo wg nie będzie nam dane ujrzeć śniegu. :(
    ale śniadanko super! stworzyłaś sobie śnieg w miseczce. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. The post is so wondeful! I love it so much:)

    irenethayer.com

    OdpowiedzUsuń
  12. wygląda pysznie też chcę sniego dużo; )

    OdpowiedzUsuń