wtorek, 20 października 2015

43. Znów z patelni

Karobowy omlet biszkoptowy z sosem chałwowym, gruszką, pestkami dyni i płatkami migdałów

Chyba nie muszę przypominać, że gruszka i chałwa to połączenie idealne, kto nie próbował polecam nadrobić zaległości :)

"A miało być tak pięknie
Miało nie wiać w oczy nam
I ociekać szczęściem
Miało być sto lat! sto lat!" 

9 komentarzy:

  1. Nie wiem co lepsze: sos chałwowy czy karob, ale chyba razwm stanowią taką genialną mieszankę. I geuszka do tego obowiązkowo, zawsze tak samo łączę :P

    OdpowiedzUsuń
  2. jaaa.. ale omlet <3 jaaadłabym, baaardzo! :d

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio mamy fazę na gruszki ale jeszcze z chałwą jej nie próbowałyśmy :P To musi być nieziemskie :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak jest ku temu okazja to takie cudowne śniadania z patelni jak najbardziej wskazane! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Połączenie chałwy z gruszką to jedno z moich ulubionych ;) Omlet wygląda cudownie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Na początku myślałąm, że to jakiś mini torcik ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. muszę spróbować połączenie gruszki z chałwa, akurat kupiłam dużo gruszek i chyba wiem co zjem jutro na śniadanie.. :D

    OdpowiedzUsuń